Drużyna U-19 tym razem udała się do Białegostoku, gdzie w ostatnim meczu w sezonie 2022/23 starła się z miejscową Jagiellonią. Wiślacy zakończyli zmagania w dobrych nastrojach, wygrywając 2:1 po golach Michała Głogowskiego oraz Piotra Starzyńskiego. Ostatecznie krakowianie zajęli 4. miejsce w tabeli Centralnej Ligi Juniorów, natomiast napastnik drużyny Marcin Bartoń został królem strzelców.
Od początku spotkania obie drużyny podejmowały próby wypracowania sobie przewagi, przejęcia kontroli oraz tworzenia sytuacji do strzałów. Przez długi czas starania zawodników Wisły oraz piłkarzy Jagiellonii nie przynosiły jednak oczekiwanych efektów, gdyż brakowało skuteczności. Zespoły konsekwentnie dążyły do realizacji założeń i wreszcie krakowianie jako pierwsi mogli cieszyć się z celnego trafienia, kiedy to w 39. minucie spotkania Michał Głogowski otrzymał podanie od Karola Tokarczyka, a następnie umieścił futbolówkę w siatce. Gospodarzom po kilkudziesięciu sekundach udało się doprowadzić do remisu, ale w doliczonym czasie gry we znaki golkipera z Białegostoku dał się Piotr Starzyński, który wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
Wywalczone zwycięstwo
W drugiej połowie miejscowi byli zdeterminowani do wyrównania wyniku, a nawet objęcia prowadzenia, więc usiłowali odgryzać się rywalom, wyprowadzając kolejne ataki. Zawodnicy Jagiellonii nieraz próbowali ograć obrońców Wisły oraz zaatakować ich bramkę, lecz ostatecznie nie zdołali ponownie pokonać Patryka Letkiewicza. Gracze z Krakowa również nie pozostawali bierni, starając się zawiązywać składne akcje, po których dochodzili do sytuacji strzeleckich. Przyjezdni odważnie posyłali futbolówkę w kierunku bramki zespołu z Podlasia, ale nie udało im się podwyższyć prowadzenia, więc spotkanie zakończyło się zwycięstwem Wisły Kraków 2:1.
„Bardzo cieszę się z tego zwycięstwa tym bardziej, że w składzie Jagiellonii zagrali zawodnicy, którzy w tym sezonie występowali w Ekstraklasie. Było to bardzo duże wyzwanie dla nas, ale zagraliśmy dzisiaj dobrze zarówno w obronie, jak i w ataku. W fazach przejściowych, kiedy z piłką znaleźliśmy się między linią obrony a linią pomocy Jagiellonii, brakowało nam przyspieszenia i wykorzystania wolnej przestrzeni za plecami przeciwnika. Udało nam się wprowadzić korektę i wreszcie zdobyliśmy pierwszą bramkę. Rozegraliśmy krótko od tyłu, Jagiellonia podeszła wysokim pressingiem, potem prostopadłe podanie do Marcina Bartonia. Marcin zagrał do Piotrka Starzyńskiego, ten posłał piłkę do Karola Tokarczyka, a następnie trafiła ona do Michała Głogowskiego, który pokonał golkipera rywali. Potem wyrównanie gości, ale szybko znowu wyszliśmy na prowadzenie po golu Piotrka Starzyńskiego. Dziękuję moim zawodnikom, ponieważ mimo różnych przeciwności zagrali naprawdę bardzo dobre spotkanie i potrafili się postawić doświadczonym rywalom. Szkoda, że nie udało nam się wywalczyć miejsca na podium, ale nawet bez tego możemy wskazać dużo pozytywów – Marcin Bartoń został królem strzelców, mamy drugą defensywę ligi, a jako jedyni w Polsce na przestrzeni ostatnich trzech lat pozostajemy w TOP4 ligi.” – powiedział trener zespołu U-19, Adrian Filipek.
Jagiellonia Białystok U-19 – Wisła Kraków U-19 1:2 (1:2)
bramki dla Wisły: Michał Głogowski 39’, Piotr Starzyński 45+1’
Wisła Kraków U-19 (skład wyjściowy): Patryk Letkiewicz – Karol Sałamaj, Jakub Złoch, Kacper Skrobański, Marcin Górkiewicz – Mariusz Kutwa – Michał Głogowski, Wojciech Urbański, Karol Tokarczyk, Piotr Starzyński – Marcin Bartoń
Ławka rezerwowych: Arkadiusz Krzyżanowski, Feliks Grzybowski, Filip Baniowski, Bartłomiej Sowa, Radosław Skała, Adam Pieniądz, Dominik Sarga, Mateusz Stanek